..Długo nie pisałam tu na blogu , kolejne części opowiadania nadal w tyle :)
--------Dzisiaj już 5 częśc ;>
Chloe podeszła do Eddiego, zaczęli rozmawiac, niestety stałam zbyt daleko żeby cokolwiek usłyszeć.
Popatrzyłam na Eddiego. Był lekko zdezorientowany.
Spojrzał na mnie. Za chwilę stał tuż obok mnie.
-Możesz już iśc. Na dzisiaj kończymy. Uśmiechnął się i pomału odchodził w zupełnie przeciwnym kierunku.
Spojrzałam na Mel.
-Czekaj!
Eddie się odwrócił spoglądając na mnie.
-Ja ,Mel i mama wybieramy się do kawiarni.Masz ochotę się przyłączyc? Ciągnęłam, mimo, że nie do końca zdawałam sobie sprawę z tego, co robię.
-Wiesz co.Chętnie, ale mam dużo pracy. Innym razem.
-Ahh...Okej, w takim razie pójdziemy bez Ciebie. Uśmiechnęłam się głupio machnęłam ręką próbując zamaskowac mój głupi wyraz twarzy.
...-W takim razie trzymaj się.
Nie odpowiedział. Uśmiechnął się aby i podszedł znów do Chloe, która wypaliła, żeby poszli do Rumor , a Eddie się zgodził.''Podobno ma dużo pracy'' -pomyślałam. Skrzywiłam się i nie mogłam znieśc myśli, ze Chloe udaje dobrą tylko przy Eddie'm.
***
Usiadłyśmy przy najbliższym stoliku i zaczęło się plotkowanie.
-Jak sytuacja z Eddie'm? Zapytała mama.
-Coraz lepiej. Wtrąciła Melissa.
-Mel!
-Co? Pan przystojniak non stop odwracał się w Twoim kierunku. Nie moja wina. Przerwóciła oczami, za chwile znów patrzała na mnie tym swoim śmiesznym spojrzeniem.
-Już sobie wyobrażam Was jako parę. Zaśmiała się mama.
-Chciałabym. Oparłam głowę o rękę i zaczęłam rozmyślac.
-Loren! Krzyknęła mama.
-Co?
-Na prawdę Ci się podoba? Jako chłopak, nie artysta. Troska mamy z czasem była zaskakująca.
-Przerabiałyśmy już to. Jasne, że tak.
-ouuuuu.Słodkie, co nie Nora?
-Mel, przestań! Wykrzyczałam. Ona naprawdę była niemożliwa.
-Dobrze już dobrze.
Piłyśmy pysznego Shake wszystkie na raz rozmyślając o mojej przyszłej karierze. Wciąż nie wiedziałam, co mnie czeka.
...Na ten moment koniec. Wieczorem dodam kolejną cześc. Tym razem na poważnie :))
Mam nadzieję. że się Wam podoba. Nowe pomysły na kolejne posty wkrótce będą zrealizowane więc zaglądajcie na bloga, kiedy tylko będzie to możliwe..
Kochani. Już wiele, wiele razy zostałam poproszona o to, by tlumaczyc odcinki z 1 sezonu. Napiszę to tutaj,żeby było wszystko jasne, a żeby już nie powtarzały się te same pytania na gg :)
Ogólnie wydaje mi się, że w tej chwili tłumaczenie odcinków nie ma sensu ponieważ za chwilę będę zajmowac się tłumaczeniem odcinkow z drugiego sezonu, a moje życie nie opiera się tylko iwyłącznie na pisaniu bloga, siedzeniem przed komputerem i tłumaczenie odcinków, które już dawno mamy za sobą. Jest pewna informacja, i chciałabym, żeby ona dotarła do wszystkich. Proszę o kontakt na gg które jest podany kilka postów nizej. W kolejnym poście jeszcze raz wypiszę kontakt jaki jest zemną możliwy. Na kolejne pytania odpowiem następnym razem.
do następnego ;*